Czego nie widać... w oknie?

Okno jest bardzo specyficznym wyrobem – pozornie większość okien wygląda tak samo, bez względu na producenta. Wszyscy mają okna 5 komorowe, +/- takie same kolory w standardzie, podobne kształty profili… więc gdzie są te różnice?
Jest ich zaskakująco dużo jednak wiele bardzo istotnych elementów jest niewidocznych na „pierwszy rzut oka”

  • Profile mogą być klasy A, B lub C. Oznacza to iż ścianki konstrukcyjne mogą mieć 2,8 mm grubości /klasa A/ ale i poniżej 2,5mm /klasa C/– różnica sięga zatem nawet 11% i więcej. To niepozorne 0,5mm odgrywa jednak bardzo istotną rolę. Producenci profili bazując na opinii, iż Klienci zwracają uwagę głównie na: magiczną ilość „5 komór”, szerokość 70mm profilu i cenę okna – dostosowują swoją ofertę do tych oczekiwań. Gro profili „nowej generacji” 5 komorowych waży tyle samo, co „starsze modele” – które były 3 komorowe i miały szerokości 58 – 60mm. Wszystko da się „rozdmuchać” – profile na etapie produkcji także. Powód jest jeden cena profilu to jego waga, a nie ilość komór! Grubość ścianek profilu ma bezpośredni wpływ na statykę, wytrzymałość stolarki i możliwości konstrukcyjne. Warto zatem sprawdzić z jakiej klasy profilu proponowane są okna. Klasa profilu podawana jest w Aprobacie Technicznej, którą winien dysponować handlowiec.
    Wszystkie profile PCV wymagają dodatkowego usztywnienia w postaci zbrojenia. Stal jest jednak droga, ale … na „szczęście” w gotowym wyrobie jej nie widać. Wprawdzie zgodnie z wytycznymi powinno się stosować zbrojenie min. 1,5mm, ale jak zastosuje się 1,0-1,2 mm to oszczędności są dość istotne, a więc pokusa duża. Tym samym nie zawarcie w umowie informacji o grubości zastosowanego zbrojenia już ułatwia takie „uproszczenia”. Dodatkowo zbrojenie winno byś zgodnie z wytycznymi przykręcane do profilu nie rzadziej niż co 30cm. Rzadziej przykręcone zbrojenie to również wymierne korzyści: taniej i szybciej.
  • Wszystkie okna mogą się otwierać i uchylać, większość Producentów stosuje okucia znanych firm, ale o ilości punktów ryglowania mówi niewielu. A okucia można porównać do klocków LEGO – ilość elementów decyduje o cenie, szczelności i funkcjach okna. Zatem można „okuć” okno systemowo, ale można również w ramach oszczędności zastosować mniej elementów na niewidocznych częściach okna: „góra, dół, z boku od strony zawiasów”. W efekcie występują przedmuchy. Zbyt uboga kombinacja elementów okucia nawet najlepszej firmy nie zagwarantuje dobrego funkcjonowania, szczelności i bezpieczeństwa. Dodatkowe elementy okucia znacznie podnoszące komfort użytkowania, tj. stopniowanie uchyłu, zatrzask balkonowy, zaczepy przeciwwyważeniowe często kalkulowane są dopiero na życzenie „świadomego” Klienta.
    Poprzez zastosowanie zaczepów oraz rolek ryglujących w kształcie grzybków możemy osiągnąć odpowiedni poziom zabezpieczenia przed włamaniem. Istotnym jest jednak aby zaczepy były przykręcone do stali wzmacniającej ramę 4 śrubami. Producenci najczęściej stosują tylko 2 śruby przykręcane do plastiku – w myśl zasady taniej i szybciej – a efekt zabezpieczenia – pozorny.
  • Klamki też mogą być różne – choć kształt jest „identyczny”. Jedne np. renomowanej firmy Hoppe odlewane są ze stopów metali lekkich i posiadają gwarancję niezawodności działania przez min. 10 000 cykli, inne są plastikowe i wyrabiają się w pierwszym roku „użytkowania”.
  • Decydując o kolorze stolarki warto nawiązać do koloru elewacji, dachu, obróbki blacharskiej, ale również do wykończenia wewnątrz domu tj. do mebli, podłóg… Do niedawna najpopularniejszym kolorem był złoty dąb, mimo, że trudno jest dopasować do niego choćby kolor dachu.

Wnioski nasuwają się następujące:

  • W umowie kupna stolarki powinno być szczegółowo opisane deklarowane wyposażenie okien.
  • Zamawiając okna, drzwi wejściowe warto pamiętać iż jest to element konstrukcyjny, wbudowywany w ściany. W dalszej kolejności wykonywana jest elewacja, malowane są ściany, wykańczane są podłogi itd. Jeśli wybór okaże się niewłaściwy to oznaczać to będzie konieczność przeprowadzenia gruntownych prac budowlanych. I dlatego decyzja o zmianie mebli czy telewizora może być spontaniczna, ale nie ta, która dotyczy stolarki.
  • Zamówienie okien wiąże się również z poważnym wydatkiem, dobre okna powinny cechować się bezawaryjnością przez wiele, wiele lat, a zatem warto poświęcić na to więcej czasu, i nie ograniczać się do jedynego miernika jakim jest cena.. Wybierając telefon komórkowy, z którego korzysta się najczęściej tylko rok wszyscy pytają o dodatkowe funkcje, wyposażenie, układ menu, design, przy wyborze okien rzadziej bywamy tak wnikliwi, a szkoda…
Co należy rozumieć pod pojęciem "klasa profilu"?

Dostałem parę ofert na okna z różnych firm, jednak niewiele z nich informuje o tzw. klasie profilu. Co należy rozumieć pod pojęciem „klasa profilu”? Czy ma to jakieś istotne znaczenie?

Na rynku okiennym dostępne są okna z profili klasy A, B lub C. Zgodnie z klasyfikacją:

  • profile klasy A - grubość ścianek zewnętrznych, konstrukcyjnych kształtuje się na poziomie 2,8-3mm,
  • profile klasy B - grubość ścianek poniżej 2,8mm,
  • profile klasy C – grubość ścianek poniżej 2,5mm.

Grubość ścianek profilu ma bezpośredni wpływ na statykę, wytrzymałość stolarki i możliwości konstrukcyjne, ale również na cenę profilu (okien).

Zalecam zatem sprawdzić z jakiej klasy profilu proponowane są Panu okna. Klasa profilu podawana jest w Aprobacie Technicznej, którą winien dysponować handlowiec.

Okna z ołowiem czy bez. Stablizatory ołowiowe czy cynkowo-wapienne?

Witam Państwa serdecznie !!!!! Zamierzam wymienić u siebie w mieszkaniu okna ze starych powypaczany drewnianych pamiętających lata siedemdziesiąte na jakieś plastikowe. Zastanawia mnie tylko czy tworzywo z jakiego są one wykonane jest w pełni bezpieczne dla ludzkiego zdrowia mam na myśli - niektóre firmy w moim mieście reklamuje swoje okna tym że są pozbawione są one ołowiu i posiadają na to certyfikat. Czy to jest tylko chwyt reklamowy a inne firmy sprzedają okna z materiałów szkodliwych. Bo wyglądało by na to że tak jest proszę mi toto wyjaśnić. Pozdrawiam Leszek

Witam Pana

Z powodu z intensywnej kampanii reklamowej firmy oferujących profile ze stabilizatorami wapniowo- cynkowymi, pojawiło się szereg wypowiedzi na ten temat. Artykuły zatytułowane „Początek wojny marketingowej?”, „Ekologiczne okna z PVC – prawda a mity” – wskazują na duży ładunek emocjonalny, który towarzyszy temu zagadnieniu.

Wg mnie kampania ta jest moralnie naganna i niezgodna z prawem. Bazuje ona głównie na negacji ołowiu i odnosi się do szkodliwości ołowiu, co nie ma nic wspólnego z produktami, w których pierwiastek ten został użyty jako stabilizator. Rodzaj zastosowanego stabilizatora nie ma wpływu na nasze zdrowie, co tak skutecznie próbują nam wmówić twórcy tej kampanii. Ołów podczas produkcji zostaje trwale związany w strukturze tworzywa i w tej „postaci” jest całkowicie nieszkodliwy.

I jeszcze jeden istotny aspekt tej sprawy, który należy poruszyć:

Wszyscy producenci profili PVC są w stanie wykorzystywać do produkcji zarówno stabilizatory ołowiane jak i wapniowo-cynkowe. Zatem nikt nie ma tutaj monopolu!

Fakt, iż do tej pory większość stosuje stabilizatory ołowiowe wynika z lepszych parametrów profili z tym stabilizatorem, mającym wpływ na wytrzymałość, jakość powłoki profili itd. – a zatem decydującym o jakości produktu finalnego jakim jest okno.

Natomiast polityka Unii Europejskiej faktycznie zmierza generalnie do redukcji ilości stosowanego ołowiu, bez powiązania tego z potencjałem zagrożenia istniejącym w produktach końcowych. Stąd dobrowolne zobowiązanie się przemysłu produkującego PVC z roku 2000, do którego dostosują się do 2015 roku również producenci profili PVC nie potwierdza tezy, że okna wykonane z profili ze stabilizatorami ołowianymi są szkodliwe. Szkodliwy jest ołów, a nie produkty ze stabilizatorem ołowianym.

Jest to ewidentna manipulacja, niestety nie zawsze czytelna dla potencjalnego nabywcy okien!

Mój wniosek jest zatem taki iż: rodzaj stabilizatora zastosowanego w profilach okiennych nie powinien stanowić przedmiotu dyskusji ani tym bardziej być wykorzystywany w reklamie.

Poniżej zamieszczam dodatkowo artykuł Pana Krzysztofa Łakoty, a następnie Komunikat wydany przez Polski Związek Okna i Drzwi

 

2007-03-15 Początek wojny marketingowej

Coraz częściej przez niektórych producentów profili z PVC w odniesieniu do przepisów o ochronie środowiska jest podnoszony aspekt ekologicznie bezpiecznych profili i okien z PVC. Prym w tej problematyce wiodą kraje skandynawskie i Unia Europejska, która lada moment ma w tej sprawie wprowadzić stosowne dyrektywy.

W czym tkwi problem?

Otóż trzeba zacząć od początku, czyli od etapu produkcji profili okiennych. W skład mieszanki do produkcji profili okiennych wchodzi jako podstawowy pierwiastek polichlorek winylu, następnie: modyfikator udarności, stabilizator, wypełniacz/kreda/, biel tytanowa i ultramaryna. Polichlorek winylu to tworzywo sztuczne, otrzymywane w wyniku polimeryzacji monomeru chloru i etylenu. Posiada właściwości termoplastyczne, dużą wytrzymałość mechaniczną i odporność na działanie różnych rozpuszczalników. W zależności od metody produkcji, PVC dzielimy na twarde i plastyczne,... W zasadzie nie istnieje problem PVC jako tworzywa szkodliwego dla użytkowników. Problem sygnalizowany przez ekologów dotyczy substancji pomocniczych stosowanych w mieszankach przy produkcji określonych wyrobów z PVC. W przypadku profili okiennych tym pomocniczym spornym związkiem jest stabilizator ołowiowy, który niektórzy producenci systemów okiennych ”FORIS”, „PROFINE”, „PLUSTEC” zastąpili lub zastępują stabilizatorami cynkowo-wapniowymi, obojętnymi dla środowiska naturalnego w sensie braku jego szkodliwości.

Argument, jakoby okna wykonane z profili stabilizowanych ołowiowo są szkodliwe dla użytkowników, jest co najmniej nadużyciem. Trzeba pamiętać o tym, że o szkodliwości ołowiu możemy jedynie mówić na etapie procesu mieszania surowców i żelowania mieszanki do produkcji profili, ewentualnie podczas mielenia odpadów i ich ewentualnego, dalszego wykorzystania do produkcji. /procesy te odbywają się w specjalistycznych parkach maszynowych, zdalnie obsługiwanych przez człowieka - a zatem nawet te osoby nie są narażone na kontakt z ołowiem!/. Ołów podczas produkcji zostaje związany w strukturze tworzywa i jest całkowicie nieszkodliwy, tak samo jak nieszkodliwe jest picie wody dostarczanej nam przez rury z PVC stabilizowane ołowiowo, czy mycie zębów szczoteczką. Przeciwnicy ekologicznych stabilizatorów cynkowo-wapniowych twierdzą, że w przeciwieństwie do wyrobów stabilizowanych ołowiowo, profile na stabilizatorach cynkowo-wapniowych są bardziej kruche, a ich powierzchnia jest bardziej narażona na starzenie i szybszą zmianę barwy.

Prawdą jest, że związki ołowiu mogą być szkodliwe dla ludzi i środowiska w specyficznych warunkach. Takimi warunkami jest ich bezpośrednie uwalnianie się w procesie żelowania mieszanki, czy recyklingu, natomiast śladowe związki ołowiu związane w strukturze tworzywa są nieszkodliwe dla ludzi i środowiska. Podczas pożaru, kiedy się okna palą (raczej topią), mogą uwalniać się szkodliwe związki chloro-wodoru oraz ołowiu, ale również w takich pomieszczeniach pali się wykładzina, telewizory, lodówki, pralki i inne wyroby - czy ktoś może mówić o ich szkodliwości? Jaki to ma w tym momencie związek z ich codziennym użytkowaniem? Poza tym, kto chciałby przebywać dłużej niż sekundę w pomieszczeniu w którym jest pożar?

Po co więc cały ten zgiełk?

Otóż w procesie sprzedaży okien z PVC specjaliści od marketingu wymyślili już profile 3,4,5,6-komorowe, w szybach przechodziliśmy etap okien o współczynniku k-2,9, potem k-1,3, k-1,1, k-1,0, wreszcie k-0,7. Okuciowcy wymyślili najpierw okucia złote, potem srebrne, mikrowentylację, stopniowanie uchyłu itd. I dobrze, bo czemuś to służyło (notabene jakość i wyposażenie okien poszły w górę, a ceny niewspółmiernie w dół). Tak więc teraz czas na..... okna ekologiczne, wykonane na stabilizatorach cynkowo-wapniowych pozbawionych ołowiu.

Tylko, czy gra jest warta świeczki i dlaczego?

Nic tak nie działa na klienta, jak wzbudzenie niepokoju czy strachu.

Tutaj rodzi się pytanie: Czy w wymyślaniu nowinek i przewagi marketingowej nie dochodzimy do granic absurdu, w wyniku którego w pewnym momencie cała nasza branża może odgryźć sobie swój własny ogon? Ale cóż, zasada pierwszeństwa kusi, aby tylko nie odniosła odwrotnego skutku.

 

Z pozdrowieniami branżowymi:

Krzysztof Łakota

O co spytać kupując okna?

Zakup okien to poważny wydatek zatem decyzja o zakupie nie powinna być pochopna...

Dobre okna powinny cechować się bezawaryjnością przez wiele, wiele lat. Proponuję zatem zapytać:

  • o klasę profilu (dopuszczalna na rynku UE – klasa A),
  • o grubość ścianek konstrukcyjnych (min. 2,8mm),o szerokość komór wewnętrznych (optymalnie 5mm),
  • jakie max. wymiary skrzydła dopuszcza Aprobata Techniczna na dany profil,
  • o ilość punktów ryglowania skrzydła do ramy i sposób rozmieszczenia zaczepów (dla okien RU min. co 80 cm po obwodzie – ma to bezpośredni wpływ na szczelność),
  • o standardowe zabezpieczenia przeciwwyważeniowe (min. 1 grzybek na skrzydło),
  • o standardowe systemy rozszczelnienia i wentylacji,
  • czy okucie posiada możliwość doposażenia (stopniowanie uchyłu, blokada obrotu klamki),
  • czy parametry szyby zostaną wydrukowane na ramce dystansowej,
  • czy w umowie kupna stolarki zostanie wpisane deklarowane wyposażenie okien.

Proponuję również zwrócić uwagę na:

  • jakość obróbki zgrzewanych naroży zwłaszcza okien kolorowych,
  • kolor podkładu profilu zwłaszcza w oknach kolorowych – tj. dwustronnie oklejanych drewnopodobną folią renolitową (w zależności od proponowanego systemu profili może być brązowy bądź biały),
  • na nagminnie stosowaną oszczędność w doborze okuć. Należy sprawdzić, w którym miejscu zamontowane są zaczepy na tzw. „plecach”. Zdarza się, że okno od tej strony ryglowane jest tylko u samej góry, co powoduje występowanie przedmuchów, często niekorzystny sposób kalkulacji okien nietypowych,
  • wysokość dopłat do kolorów (uzależniona najczęściej od systemu profilu z którego produkowane są okna),
  • wysokość dopłat do nietypowych kształtów (trójkąty, łuki),
  • wysokość dopłat dodatkowego wyposażenia (specjalistyczne szyby, okucia przeciwwłamaniowe itd.).
Kiedy kobiety decydują o wyborze okien?

Bardzo często wydaje nam się, że okno jako element konstrukcyjny budynku powinno zostać zamówione przez osobę z większym zmysłem technicznym tj. przez mężczyznę. Otóż nie do końca. Przy prawidłowym zamawianiu powinniśmy uwzględnić wiele aspektów czysto estetycznych, na które częściej zwracają uwagę kobiety.

Na etapie kiedy zostaną już uzgodnione szczegóły dotyczące wyposażenia, funkcji okien warto zastanowić się jeszcze:

  • Jaki wybrać kształt profilu – klasyczny tj. prosty, czy zaokrąglony?
  • Jaki wybrać kolor okien – tak aby pasował do elewacji, dachu, rynien, ale i do mebli, podłogi, parapetów, karniszy?
  • Jaki wybrać kolor i kształt klamek w poszczególnych pomieszczeniach – w kolorze białym, brązowym, a może stali szlachetnej np. do kuchni, łazienek, a w kolorze starego złota do pokoju…?
  • Jaki kształt listwy przyszybowej – prostą, ozdobną, a może zaokrągloną?
  • Jaki kolor uszczelek?
  • Jaki kolor ramek międzyszybowych – srebrna, szara, beżowa czy brązowa?
  • Jakie i w jakim kolorze wybrać parapety wewnętrzne?

Jeśli okna są bezawaryjne - to gdyby nie powyższe detale nie zwracalibyśmy na nie z czasem uwagi. Jednak te elementy dobrze wybrane podnoszą walory estetyczne, harmonijnie nawiązują do całości. Można zatem wydać tyle samo, a efekt końcowy będzie dużo lepszy.

Jakie wymiary okna i otworu?

Jaki wymiar powinno mieć okno w stosunku do otworu? Czy dopuszczalne jest montowanie okna pozostawiając szparę ok. 8 cm pomiędzy murem a oknem?

Przyjmuje się iż okno, drzwi balkonowe powinny być węższe i niższe o 3-4 cm w stosunku do wymiarów otworów /czyli 1,5 do 2 cm na stronę/. Powstały w ten sposób luz montażowy umożliwia prawidłowy montaż, poprawną stabilność konstrukcji oraz wymagane uszczelnienie okna.

Luz montażowy 8cm na 1 stronę – jest niedopuszczalny i świadczy o złych wymiarach okna.

Powodem jest popełnieniu jednego z błędów:

  • tzw. błąd pomiarowy
  • świadomy wybór przez Handlowca lub Klienta okna/ balkonu tzw. "typowego". Jeśli Producent okien ma niższą cen okien tzw. typowych to handlowcy i mierzący otwory mają bardzo często tendencję do proponowania za dużych bądź za małych okien w stosunku do tych które wynikają z otworów. Powodem jest obawa, że:
    • Klient nie zaakceptuje wyższej ceny,
    • oferta cenowa będzie „niekonkurencyjna”

Klient często jest utrzymywany w przeświadczeniu, że handlowcowi zależy, aby ten nie przepłacił, zapominając jednak o konsekwencjach błędnego montażu, ewentualnych kosztach dodatkowych związanych z rozkuwaniem, lud dodatkowych „docieplaniem”.

  • błędnie ustalony poziom „0”

Na etapie zamawiania okien i pomiaru należy wskazać o ile zmieni się ostateczna wysokość otworu drzwi /wejściowych, balkonowych, wewnętrznych/ w wyniku kolejnych wylewek, ociepleń, okładzin /różna wysokość parkietu, paneli a płytek/.

Dlaczego okna parują?

Parowanie jest wynikiem procesu fizycznego… W przypadku, gdy wilgotność względna w pomieszczeniu przekracza 60% przy różnicy temperatur wewnątrz - zewnątrz 20° C, może wystąpić zjawisko fizyczne, polegające na okresowej kondensacji pary wodnej na szybach od wewnątrz lub od zewnątrz (będące zjawiskiem naturalnym, nie mającym nic wspólnego z jakością wyrobu).

Powstawanie wody na szybach okiennych jest związane z kilkoma czynnikami. Najczęstszą przyczyną "pocenia" się okien jest niewystarczająca wymiana zużytego powietrza w pomieszczeniach, w których zamontowane są nowe okna. Nadmiar wilgoci powinien być systematycznie odprowadzony z wnętrza poprzez sprawny system wentylacji. W przeciwnym razie dochodzi do podwyższenia wilgotności powietrza w budynku, a tym samym podnoszenie temperatury kondensacji pary wodnej.

 

Zdarza się również, że wilgoć pojawia się tylko miejscowo, w postaci plam na wewnętrznych powierzchniach szpalet okiennych, które w okresie zimowym mogą nawet pokrywać się szronem. Wówczas mamy do czynienia z tzw. mostkiem termicznym (miejscem, w którym dochodzi do zwiększonego, w porównaniu z sąsiadującymi obszarami oddawania ciepła), który zazwyczaj jest spowodowany przerwaniem warstwy izolacyjnej połączenia okna ze ścianą, lub przerwaniem warstwy materiału użytego do ocieplania domu. W takich przypadkach konieczna jest interwencja firmy która ocieplała dom lub montowała okna.

Jak zabezpieczyć okna?

Aby właściwie zabezpieczyć okna przed zniszczeniem podczas dalszych prac wykończeniowych należy ...

dokonać kilku czynności. Oto one:

  • należy usunąć folię ochronną z profili, o ile nie zostało to uczynione na etapie składowania okien bądź montażu,
  • należy sprawdzić czystość okuć, a w przypadku ich zabrudzenia dokonać ich oczyszczenia i nasmarowania,
  • na czas prac wykończeniowych zabezpieczyć szczelnie okna i drzwi folią,
  • okna i drzwi należy chronić przed zabrudzeniami pianą montażową, zaprawą murarską klejami, farbami itp., a elementy okucia dodatkowo przed nadmiernym zapyleniem,
  • ewentualne zabrudzenia spowodowane: zaprawą tynkarską, rdzą, sadzą, środkami impregnacyjnymi, klejem, farbą oraz innymi materiałami budowlanymi i chemicznymi należy bezzwłocznie usuwać.
  • Uwaga! Do tego typu zabrudzeń stosować wyłącznie odpowiednie dla twardego PCV chemiczne środki czyszczące i polerujące. Nie skrobać powierzchni profili i szyb!
  • do mycia okien używać tradycyjnych środków myjących (bez rozpuszczalników) po każdym myciu okna czy drzwi należy sprawdzić drożność kanałów odpływowych.

Okna należy chronić przed:

  • gorącymi przedmiotami (tj. spawarki, grzałki, żelazka, czajniki z gotującą wodą),
  • przedmiotami ostrymi mogącymi uszkodzić okno czy drzwi,
  • środkami czystości powodującymi zarysowania, środkami chemicznymi żrącymi i innymi, które mogą spowodować zniszczenie profili, szyb, uszczelek, okuć,
  • malowaniem powierzchni profili farbami, lakierami, środkami konserwującymi i ochronnymi przeznaczonymi do innych celów.

Warto pamiętać o konserwacji:

  • uszczelki należy przecierać wazeliną techniczną przynajmniej 1 raz w roku w celu zachowania właściwej sprężystości i elastyczności warunkującej m.in. szczelność okna,
  • okucia należy przesmarować wazeliną techniczną lub smarem silikonowym przynajmniej 1 raz w roku w celu utrzymania niezawodnej i lekkiej pracy elementów,
  • stosowane środki pielęgnacyjno-czyszczące nie mogą zawierać kwasów, zasad, żywic, które naruszają powłokę antykorozyjną okuć.
Jak usunąć folię z okien?

witam serdecznie mam okna plastikowe i nie mogę usunąc tasmy z okuć okiennych chciałabym sie dowiedziec o nazwe preparatu który pozwoli mi usunąć tą folie i jeszcze gdzie mogę nabyć takie preparaty

 

Witam Panią

Niestety jedynym sposobem na usunięcie z okien folii ochronnej, która nie została ściągnięta w ciągu miesiąca po montażu jest jej usunięcie mechaniczne, bardzo pracochłonne.

W karcie gwarancyjnej w zasadach użytkowania okien winni być napisane, że folię ochronną należy usunąć z okien najpóźniej w ciągu trzech miesięcy od zakupu w przypadku składowania okien, i najpóźniej w ciągu miesiąca od ich montażu. Niezależnie od Pani pytania przesyłam parę istotnych informacji, o których należy wiedzieć w przypadku użytkowania okien :

Aby właściwie zabezpieczyć okna przed zniszczeniem trzeba dokonać kilku czynności. Oto one:

  • należy usunąć folię ochronną z profili, o ile nie zostało to uczynione na etapie składowania okien bądź montażu,
  • należy sprawdzić czystość okuć, a w przypadku ich zabrudzenia dokonać ich oczyszczenia i nasmarowania,
  • na czas prac wykończeniowych zabezpieczyć szczelnie okna i drzwi folią,
  • okna i drzwi należy chronić przed zabrudzeniami pianą montażową, zaprawą murarską klejami, farbami itp., a elementy okucia dodatkowo przed nadmiernym zapyleniem,
  • ewentualne zabrudzenia spowodowane: zaprawą tynkarską, rdzą, sadzą, środkami impregnacyjnymi, klejem, farbą oraz innymi materiałami budowlanymi i chemicznymi należy bezzwłocznie usuwać.
  • Uwaga! Do tego typu zabrudzeń stosować wyłącznie odpowiednie dla twardego PCV chemiczne środki czyszczące i polerujące. Nie skrobać powierzchni profili i szyb!
  • do mycia okien używać tradycyjnych środków myjących (bez rozpuszczalników) po każdym myciu okna czy drzwi należy sprawdzić drożność kanałów odpływowych.

Okna należy chronić przed:

  • gorącymi przedmiotami (tj. spawarki, grzałki, żelazka, czajniki z gotującą wodą),
  • przedmiotami ostrymi mogącymi uszkodzić okno czy drzwi,
  • środkami czystości powodującymi zarysowania, środkami chemicznymi żrącymi i innymi, które mogą spowodować zniszczenie profili, szyb, uszczelek, okuć,
  • malowaniem powierzchni profili farbami, lakierami, środkami konserwującymi i ochronnymi przeznaczonymi do innych celów.

Warto pamiętać o konserwacji:

  • uszczelki należy przecierać wazeliną techniczną przynajmniej 1 raz w roku w celu zachowania właściwej sprężystości i elastyczności warunkującej m.in. szczelność okna,
  • okucia należy przesmarować wazeliną techniczną lub smarem silikonowym przynajmniej 1 raz w roku w celu utrzymania niezawodnej i lekkiej pracy elementów,
  • stosowane środki pielęgnacyjno-czyszczące nie mogą zawierać kwasów, zasad, żywic, które naruszają powłokę antykorozyjną okuć.

W razie dalszych wątpliwości należy zasięgnąć porady w punkcie sprzedaży, w którym wyroby zostały kupione.

Pozdrawiam

Jak się ustrzec przed włamaniem przez okno?

Co skutecznie zmniejsza ryzyko włamania przez okna? Z badań wynika, że większość włamań następuje poprzez wyważenie skrzydła. Dlatego proponuję najpierw wzmocnić odpowiednio okucie, a w drugiej kolejności szybę.

Przez zastosowanie specjalistycznych okuć, tj. zaczepów oraz rolek ryglujących w kształcie grzybków można osiągnąć odpowiedni poziom zabezpieczenia przed włamaniem. Istotnym jest, aby zaczepy ramowe były przykręcone do stali wzmacniającej ramę. Poziom zabezpieczenia przeciwwyważeniowego określa ilość zastosowanych „grzybków”. W pełnej wersji antywłamaniowej SECURIT grzybki rozmieszczone są co 50 cm.

Pełny komfort zabezpieczenia przed włamaniem zapewnia dobór szyby o odpowiedniej klasie bezpieczeństwa od P2 do P4.

Nowością w branży jest okucie Autopilot COMFORT będące w ofercie handlowej firmy Winkhaus. Okucie to, poza tradycyjnym rozwarciem i uchyłem, ma dodatkową funkcję odstawienia skrzydła od ramy o 6 mm na całym obwodzie. Okno w tej pozycji pozostaje zaryglowane i spełnia standard bezpieczeństwa z DIN V ENV 1627-1630 w klasie odporności WK1. Odstawienie skrzydła nie jest widoczne od zewnątrz, co skutecznie ogranicza możliwość wizyty „nieproszonych” gości. Pozycja klamki również nie zdradza, że okno jest rozszczelnione. Dzięki temu uzyskuje się bezpieczny wariant przewietrzania pomieszczeń nawet podczas nieobecności użytkowników.

Klamki podwyższające bezpieczeństwo przed włamaniem to klamki z kluczykiem, przyciskiem oraz nowość, inteligentne klamki Secustic. W klamkach tych po raz pierwszy zastosowano mechanizm blokujący obrót klamki, który zabezpiecza okno przed próbami włamania przez przesunięcie elementów ryglujących okucia z zewnątrz (inteligentne włamania). Obrotowi klamki SECUSTIK towarzyszy ponadto charakterystyczny odgłos, którego zadaniem jest ostrzeganie domowników, gdy ktoś otwiera okno.

Okna od południowej strony?

Naszym Klientom oferujemy szeroką paletę rozwiązań funkcji ochrony przed słońcem...

Poszczególne rozwiązania funkcji ochrony przeciwsłonecznej różnią się użyciem szyby o charakterystycznych właściwościach:Najprostszym rozwiązaniem problemu nadmiernego nagrzewania się pomieszczeń od promieniowania słonecznego latem jest zastosowanie szyby :CLIMAPLUS 4S (4 saisons = 4 pory roku) to szyba zespolona, w której jedna z tafli to szkło niskoemisyjne spełniające zarazem funkcję kontroliprzeciwsłonecznej. CLIMAPLUS 4S zapewnia :ü latem dwukrotnie mniejsze nagrzewanie promieniowaniem słonecznym w stosunku do tradycyjnych szyb zespolonychü zimą CLIMAPLUS 4S zapewnia 3-krotnie większą izolację przed zimnem niż tradycyjne szyby zespolone Szyby zespolone CLIMAPLUS mogą zastępować stare szyby bez konieczności wymiany ramyokiennej. Szybę można montować w ramach okiennych: PCV, drewno, aluminium. Alternatywnie: SGG CLIMAPLUS SOLAR CONTROL z SGG PARSOL. SGG PARSOL to szkło float barwione w masie. Ze względu na to, że nie jest na jego powierzchnię naniesiona żadna powłoka może być stosowane jako szkło pojedyncze oraz szkło izolacyjne SGG CLIMAPLUS SOLAR CONTROL z SGG ANTELIO. SGG ANTELIO to szkło refleksyjne z naniesioną powłoką metodą pyrolityczną (twarda powłoka). Może być stosowane w zespoleniach lub jako szkło pojedyncze SGG CLIMAPLUS SOLAR CONTROL z SGG COOL-LITE. SGG COOL-LITE charakteryzuje się spośród innych szkieł przeciwsłonecznych względnie niższym stopniem przepuszczalności światła i całkowitej przepuszczalności energii promieniowania słonecznego. SGG COOL-LITE jest dostępny w szerokiej palecie barw i tonacji Szkło to powstaje poprzez napylenie na szkło float metodą magnetronową cienkiej, metalicznej warstwy posiadającej jednocześnie właściwości ciepłochronności. Również ten produkt występuje w wielu barwach i odcieniach.